Hegemonia widzenia, 2014-2016
Technika własna na płótnie
Nie jest niczym nowym fakt, że w dużą część mas mediów (czasopisma, reklamy w telewizji, bilbordy) wpisane są wizerunki kobiet. Najczęściej spowodowane jest to bezpośrednim adresowaniem ich do żeńskiej części odbiorców, chodź istnieje wiele przykładów na to, że kobiece ciało jest wykorzystywane do reklamowania wyłącznie męskich produktów.
Kreowanie wizerunku młodej, szczupłej o nienagannym wyglądzie kobiety niesie za sobą wiele poważnych konsekwencji. Współczesny obraz kobiety jest daleki od naturalnego i biologicznego postrzegania, w zamian widzimy ciało społecznie konstruowane i sterowane.
Interesuje mnie zagadnienie zawłaszczania obrazów i wizualności kobiet w wymiarze globalnym. Ma to swoje daleko idące konsekwencje, które przekładają się na zaburzenia w odbiorze i postrzeganiu rzeczywistości.
„Życie w ciele wiąże się z cierpieniem w większym stopniu w przypadku kobiet niż mężczyzn.”
Kobiety poddawane są swojego rodzaju rygorom ciała nadawanym przez dyskurs społeczny.
Ciało stało się produktem kontrolowanym przez wielkie koncerny medialne, kosmetyczne i modowe. Przyzwyczailiśmy się do oglądania pięknych modelek spozierających zza okładek kolorowych magazynów, które do tego stopnia zdominowały naszą wyobraźnię, że stały się codziennością, czymś oczywistym i permanentnie utrwaliły się w naszej świadomości.
Ciała modelek często są kreowane przy pomocy cyfrowych narzędzi do tego stopnia, że stają się groteskowe. Odrealnione formy niczym manekiny patrzą na nas obojętnym wzrokiem. Stając się martwą naturą. Tworzone w ten sposób symulakry są krzywym odbiciem rzeczywistości. Przewartościowując naturalne piękno na rzecz plastiku, kiczu i przesadnego dbania o ciało.
W swoich obrazach staram się zwrócić uwagę na materię ciała i jego złożoność. Stosując deformację i zniekształcenia podkreślam biologiczną strukturę i asymetrię, która stanowi o unikalności.
Hegemony of view, 2014-2016
Own technique on canvas
There is nothing new about the fact that in large part of the mass media (magazines, TV commercials, billboards) are inscribed images of women. Most often it is caused by direct addressing them to the female part of the recipients, although there are many examples of the fact that the female body is used to advertise only male products.
Creating the image of a young, slim woman with impeccable appearance brings many serious consequences. The contemporary image of a woman is far from natural and biological perception. In return we see a socially constructed and controlled body I am interested in the issue of appropriation of images and visuality of women in the global dimension. It has its far-reaching consequences, which translate into disturbances in perception and perciving of reality.
"Life in the body is associated with greater suffering in the case of women than men."
Women are subjected to a kind of rigor of the body given by social discourse. The body has become a product controlled by large media, cosmetics and fashion concerns. We have got used to watching beautiful models looking from behind the covers of colorful magazines. It have dominated our imagination to such an extent that they have become everyday life, something obvious and permanently fixed in our consciousness.
Models' bodies are often created using digital tools to the point of becoming grotesque. Unreal forms like mannequins look at us with indifferent eyes. Becoming a still life. The simulacrums created in this way are a crooked reflection of reality. Revaluating natural beauty for plastic, kitsch and excessive body care.
In my paintings I try to pay attention to the matter of the body and its complexity. Applying deformation and distortion, I emphasize the biological structure and asymmetry which determines uniqueness.